W poniedziałek, 30 maja naszym gościem była Agnieszka Bednarska polska pisarka, która od 2005 roku, wraz z rodziną mieszka w Wielkiej Brytanii. Z wykształcenia jest pedagogiem, absolwentką polonistyki Uniwersytetu Szczecińskiego.

    

     Jest autorką takich książek, jak: “Emigracja uczuć”, “Wszystko przed nami”, “Płaczący chłopiec”, “Dwa oblicza”, “Zanim się obudzę” i “Piętno Katriny”, a także najnowszej wydanej w kwietniu br. pt. „Zabierz dzieci wyjedź z miasta”. Jej powieści przesycone są mrocznym klimatem, a ich największą zaletą – poza wciągającą atmosferą – jest znakomite przygotowanie faktograficzne i osadzenie fabuły i bohaterów w doskonale zbadanych realiach. (opis Media Rodzina)

 

      „Pisałam od wczesnych lat dzieciństwa, ale nigdy nie traktowałam tego poważnie. Moje ówczesne „powieści” zapisywałam jako nastolatka w zeszytach, które później wypożyczałam do przeczytania koleżankom i kolegom…. miały wielu zwolenników i nawet ustawiały się po nie kolejki”, mówiła z uśmiechem.

 

    Autorka opowiedziała też o swoim warsztacie pisarskim. „Nie mam z góry ustalonych godzin pracy. Najlepiej pisze mi się nocą gdy jest cisza i nie mam już codziennych obowiązków. Piję wtedy herbatę z cytryną… herbatę… nie „tea” z mlekiem jak to robią Anglicy ponieważ cały czas czuję się i żyję jak Polka. Piszę powoli, wykreślam, zmieniam zdania, a następnie wracam do poprzednich wersji… czasami zaczynam wszystko od nowa… ciągle coś poprawiam” – powiedziała….”dlatego być może dlatego „moja średnia” to jedna książka rocznie”…dodała z uśmiechem”.

 

     W swych pierwszych powieściach „Emigracji uczuć” i jej kontynuacji „Wszystko przed nami” autorka poruszyła temat emigracji. Opowiadają one o żonach emigrantów, kobietach, które pozostały w kraju, podczas gdy ich mężowie wyjechali by pracować za granicą.

„Jest w tych książkach także cząstka mnie, są osobiste gdyż dopóki nie wyjechałam byłam żoną emigranta, znałam inne kobiety będące w podobnej sytuacji i  ich problemy, dlatego pierwsze książki o tym traktowały” – powiedziała.

 

     Opowiedziała też o swej trzeciej powieści pt. „Płaczący chłopiec”. Inspiracja do jej powstania była najsłynniejsza angielska legenda miejska. Obraz płaczącego chłopca 30 lat temu wywołał falę paniki na Wyspach Brytyjskich. Jego reprodukcja, popularna wśród niezamożnych, sprowadzała na domy pożary.

 

     Dużo uwagi poświęciła swym powieściom pt. „Piętno Katriny”, oraz jej kontynuacji powieści pt. „Zabierz dzieci wyjedź z miasta”, której akcja osadzona jest w Czarnobylu. Powiedziała też, że w najbliższym czasie ukaże się trzecia powieść z tego cyklu nie zdradziła jednak publiczności w jakie miejsce tym razem zabiorą nas jej bohaterowie.

Na zakończenie uczestnicy mieli okazje zakupić książki…oczywiście z autografem autorki.